1.Darth Malak
2.Darth Sidious
3.Darth Maladi
4.Freedon Nadd
5.Darth Sion

Darth Nihilus
Darth Vader
Darth Maul
Darth Bane
Darth Revan

chyba tyle ;)

kolejność znaczenia nie ma xD

Dobre wybory :) Ja nie mogę się zdecydować, aby wskazać kogoś konkretnego. Ci których biorę pod uwagę to Revan, Sidious, Plagueis, Exar Kun, Nihilus, Naga Sadow, Tyranus, Traya

Darth Bane
Darth Vader
Darth Nihilus
Darth Maul

A jak już jesteśmy przy temacie Lordów Sithów to pozwolę sobie na małą parafrazę pytania autora; Jestem ciekawy, który według was Lord Sithów był najpotężniejszy i mógłby wygrać z wszystkimi pozostałymi w pojedynku ? :)

Ale miałby to być pojedynek na miecze? Czy mocą sobie kuku też mogliby zrobić? ;p
Wg mnie jednym z najpotężniejszych i mających największe szanse jest Bane no i wbrew pozorom Sidious. Zabił 3 Jedi jednym praktycznie ruchem, pokonał go dopiero Windu (vapaad wiadomo;p), i do tego był potężny. A maul był świetnym szermierzem więc szanse ma ;p to taki mój krótki wywód;p

Według mnie to najpotężniejszy mocą był Nihiuls( mimo że w grze kotor 2 był strasznie słaby) , lecz sam zniszczył planetę Katarr. Natomiast na miecze stawiałbym (mimo ze go nie dopisałem ) Ajunta Palla który sam wykończył ponad tuzin Jedi w bitwie o Korbos, gdy był Lordem Sithów.

Chodzi mi i o miecz i o Moc ogólnie. Wprawdzie niewiele o nim wiem, ale słyszałem o wielkiej potędze Darth Plagueisa i o tym, że był najpotężniejszym w mocy Sithem, bo mógł tworzyć życie. Ale nie wiem jaki był w walce. Nihililus również wyglądał mi na bardzo potężnego i przed walką z nim w KT2 nieźle się uzbroiłem :) Ale tak jak powiedziałeś w tej grze był słaby. Oczywiście należy pamiętać o planetach, które pochłonął. Tak na marginesie, jeśli już jesteśmy przy Kotorze 2 to sami wiecie, że w tej grze najpotężniejsza była Darth Traya, bo chociaż miałem poziomy epickie (20+) to dalej była problemem. Poza tym podobno bardzo silny był Exar Kun. Co do Yody i Sidiousa. Moim zdaniem oni byli bardzo potężni, ale na pewno nie najpotężniejszymi w historii. Obaj mieli problemy z teoretycznie słabszymi rywalami (Yoda z Dooku, a Sidious z Macem). Jakby byli najpotężniejsi, to byliby poza zasięgiem słabszych. Być może Ajunta Pall zasługuje na to miano, ale nie mogę się wypowiadać, bo niewiele o nim wiem.

Ulubiony Lord Sithów? Do tej grupy zaliczę na pewno Dartha Bane' a. Wprowadził zasadę dwóch, co doprowadziło do ukrywania się Sithów przez tysiąc lat i przejęcia przez nich władzy w Galaktyce. Gdyby nie Bane, być może Sidious nigdy nie stworzyłby Imperium Galaktycznego, które przez bardzo długi czas było niezwyciężone.

Innym, którego wymienię będzie wspomniany Darth Sidious. Nie można mu odmówić talentu politycznego, umiejętności manipulacji, a jednocześnie okrucieństwa i potęgi. Wyszkolił wprawnego zabójcę, jakim był Darth Maul. Przeciągnął na swą stronę m. in. Anakina Skywalkera, wybrańca. Zniszczył Zakon Jedi i rządził Imperium czyniąc je niekwestionowanyn mocarstwem. Byle kto nie mógł czegoś takiego dokonać.

Do grupy ulubieńców wśród Sithów należy również Darth Vader. Kto wie, gdyby nie pojedynek na Mustafar, Anakin w niedługim czasie przewyższyłby umiejętonściami Imperatora. Jak to wszystko się skończyło każdy wie. Chrapliwy oddech i czarna maska stały się wizytówką Vadera, który przez cały czas świetności Imperium był postrachem galaktyki. Zginął, poświęcając się w obronie syna, a jak widzieliśmy nie przyszło to Vaderowi z łatwością, za to tę postać cenię, choć nie tylko, nawet po zakuciu w czarną zbroję był sprawnym szermierzem, niewielu dało mu radę w walce.

Darth Plagueis jest intrygującą postacią. Niewiele o nim wiemy, mam nadzieję, że wkrótce powstanie o nim książka.

Kolejny Sith, którego cenię to Darth Revan. Bez wątpienia geniusz wojskowy, sprawny szermierz, charyzmatyczny przywódca, osoba rozważniejsza od Malaka. Nie dał sie pochłonąć Gwiezdnej Kuźni. W gruncie rzeczy to on przyczynił się do powstania zasady dwóch, z jego holokronów korzystał Bane.

Hrabia Dooku nie był uosobieniem potęgi ciemnej strony, ale posiadał szereg innych cech, za które go lubię. Niezwykle charyzmatyczna osoba, z klasą, był również wprawnym szermierzem, jak pamiętamy w AotC pokonał Anakina i Obi- Wana, stanął również do pojedynku z samym Yodą.

W sumie Darth Sion był też potężnym Lordem w końcu wiele razy dzięki sile nienawiści był nieśmiertelny w pewnym sensie. ( W końcu Wygnana go pokonała )

Niby tak, ale Nihilus pokonał go bardzo szybko, nawet nie musiał używać miecza. Szkoda, że KotOR II został wydany w pośpiechu i nie zamieszczono w grze wszystkiego, co planowano.

Ciekawe jak będzie od strony fabularnej wyglądał Kotor III, który (jeśli wierzyć plotkom - mniej lub bardziej wiarygodnym) od jakiegoś czasu powstaje.

No tez mnie zastanawia, to ma być wersja MMORPG ??.

Dawniej rzeczywiście były takie pogłoski, że to będzie MMORPG, ale ostatnio słyszałem, że skreślili ten pomysł i ma być cRPG.

Zarąbiście mam nadzieje ze tak będzie bo Star Wars galaxy był słaby i bałbym się ze Kotora III też tak zrobią.

Z tego, co wiem, to będzie MMO jak nic. Nie będzie cRPG. Pojawia się coraz więcej opisów klas postaci itp., a żołnierze Republiki i pojazdy bardzo przypominają tych z "Wojen klonów". Szkoda, że twórcy nie pokusili się o oryginalność. Zaletą tej produkcji może być to, że prawdopodobnie nie będzie abonamentu. Raz się kupi i gra się za darmo.

A nie wiem czy ty przypadkiem o STAR WARS THE OLD REPUBLIC nie mówisz. A tu spekulacje NA temat KOTORa III są ;)

O tym mówię. Zamiast KotORa III postanowiono zrobić TOR. Owszem, jest szansa, że powstanie kontynuacja tego świetnego RPG-a, ale na pewno nie w najbliższej przyszłości. Może za kilka lat.

Po trailerze gra wygląda zarąbiście. Ciekawe czy przebije WoW- a (hehe Wątpie:)

http://www.youtube.com/watch?v=krIDPHjmrAo

Szkoda, że twórcy nie pokusili się o oryginalność i zrobili to wszystko na podobę "The Clone Wars".

No szkoda :(. Wygląda na to że marka Star Wars jest kierowana do młodszych graczy :(.

Lucas i spółka mógłby skończyć Clone Wars i zająć się czymś dla wyższego przedziału wiekowego.

np epizodami VII,VIII,IX :)

Szkoda, że twórcy nie pokusili się o oryginalność i zrobili to wszystko na podobę "The Clone Wars".
A co ten trailer ma wspólnego z TCW? Szczerze, tak TCW mogło by wyglądać. Ciekawsza animacja, bardziej dynamiczne pojedynki, większa mroczność i brutalność. No i oczywiście Ahsoka to samo zło. No, pomarzyć można... ;)

Eh, chodzi mi o podobieństwo pojazdów. Kanonierka w tym trailerze wyglądała prawie jak LAAT z "TCW". Inny przykład, zobacz sobie opisy klas postaci na jakiejś stronie, np. swgames.pl. Czy oni nie przypominają Ci klonów?

Czy ja wiem, jak klony? A co do pojazdów. To zgodzę się, że te z czasów starej republiki zbyt bardzo przypominają te z okresu wojen klonów. Ale trza pamiętać, że to było coś w rodzaju zastoju technologicznego w świecie SW. No hammerhead używany był grubo ponad tysiąc lat, a wojny klonów, jak to każdy konflikt przyniósł duży rozwój technologiczny, co widać w OT. Zupełnie nowe super uber pojazdy ;)

"Zupełnie nowe super uber pojazdy ;)"

Ta, jak np. Executor oraz inne SSD. Trzeba przyznać, że Imperium miało pomysły, że nie wspomnę o DS. Ale co się dziwić, były fundusze, więc wymyślano coraz to nowe technologie. Szkoda, że Nowa Republika nie stała się potęgą.

Może i by się stała gdyby nie konfilky jakie musiała toczyć przecież. odrodzenie się Imperaora, najazd Yozuhnów vongów i tym podobne nie pozwoliły Republice na rozwój. ( Przynajmniej tak mi się wydaje ).

Masz rację, ale trzeba też uwzględnić, że Imperium rządziło żelazną ręką wszystkimi podległymi planetami, przez co wszyscy byli baaardzo zmobilizowani do pracy nad różnymi projektami :) Wystarczy spojrzeć na flotę imperium i jej wynalazki (dead star, superniszczyciel eclipse...)

Znalazłem trochę nowych plotek o KOTOR III. Wynika z nich, że jest spora szansa na cRPG. Ale plotki jak to plotki...

http://sw-extreme.com/index.php/site/articles/page/Obsidian_chce_KotOR_III,1,8,7 89.html

Nie wiem jak wy, ale ja nie chcę MMO.

Ja też chcę cRPG. KotORy mają zbyt ciekawą fabułę, aby zaprzepaścić ją na rzecz gry MMO, która i tak pewnie WOWa nie pobije.

Pewnie macie racje, ale czytałem w CDA że w TOR najlepiej grać samemu :). Ciekawe MMO a gra się solo. Przynajmniej w święta dostajemy The Force Unleashed na PC

Ten artykuł w CDA też czytałem, ciekawie to się zapowiada. Ja już mam TFU na konsoli, ale ta kontynuacja alternatywnego zakończenia zapowiada się nieźle. Szkoda tylko, że w tym zakończeniu los głównego bohatera jest tak podobny do losu Vadera. Twórcy mogli pokusić się o pewną oryginalność.

Moim ulubionym jest Darth Nihilus. Myślę, że Nihilus nie tylko szczyci się ogromną potęgą mocy. Moim zdaniem we władaniu mieczem jest równie mistrzowsko opanowany. I z pewnością zwyciężyłby z kilkoma lordami już nie mówiąć o Jedi.

Hmm może w filmach Jedi wyglądają na pedałków ale nie lekceważ ich tak. Np to właśnie Mace Windu (Samuel L. Jackson w filmie) wymyślił najpotężniejszą i najtrudniejszą technikę walki saberem której nawet sithowie nie opanowali w całości. Chodzi tu o Vaapad a dokładniej o jej styl Juyo. W filmie walka Mace z Palpatine jest bardzo słabo zrealizowana bo np. tych 2 Jedi co pmagali tak szybko nie zgineło a nawet po tym jak zgineli to Mace cały czas miał inicjatywę w tym pojedynku a Palpatine robił wszystko (używał mocy, przedmiotów pod ręką itp) żeby uniknąć dłuższej wymiany ciosów na miecze bo Mace by go pociął na plasterki. Zresztą poczytaj trochę o Mace, Vaapad i gdzieś w necie jest ładnie po angielsku opisany ten pojedynek.

A co do sithów to moim ulubionym jest Bane po tym jak dostał pancerz z orbalisków. Natomiast najpotężniejszym wg mnie jest zdecydowanie Darth Plagueis który umiał tworzyć życie. Ponoć w ten sposób powstał Anakin?

Jednak po dłuższych rozważaniach moim faworytem stał się Darth Raven Lord Sithów, który był jednym z najlepszych wojowników (szermierzy), taktykó i strategów swych czasów. Pokonał niejednego Dartha i Jedi. Należał niegdyś do Zakonu Jedi jednak zachowanie Jedi wobez wojny Midchlorianów zmusiła go do trenowania swojej mocy i umiejętności włądania mieczem co sprowadzało go do pokusy przejścia na Ciemną Stronę Mocy. Więcej się rozpisywać nie będe. Mogę dodać, że pokonał jednego z najlepszych szermierzy wśród Sithów Dartha Malaka. Darth Raven okazał się lepszym i najlepszym szermierzem u Sithów. Jeśli chcecie poczytać o Lordzie Ravenie wejdźcie na ten link: http://www.ossus.pl/biblioteka/Revan.
A to jego zdjęcie: [img]http://media.comicvine.com/uploads/3/31195/844166-darth_revan_super.jpg[/im g]

Ja najbardziej cenię Dartha Revana. Jest dobrym szermierze, dobrym mechanikiem(stworzył HK-47!!!) no i genuialnym taktykiem. na drugim miejscu stawiam Sidousa za umiejętność intrygi przekabacenie Anakina i zrobiennie niezłej rozpierduchy(Wojny Klonów)

Dla mnie zawsze Sidious jest moim ulubionym sithem.Mimo ze tez bardzo lubie Nihilusa i Reevana.Szkoda że sidious zginął popełnił jeden malutki płąd i za ten bład własnie zginął .

Zdecydowanie Darth Maul ;p
Koleś był zajebisty :D Robił to co do niego należało i do tego jak walczył... ahh ;p

Oczywiście, że Dooku, a właściwie Lord Tyranus! Najlepiej władał bronią, niestety ubytki fabularne filmu sprawiły, że Anakin pokonał go bez problemu ;).

Zapraszam na mój profil są tam zdjęcia lordów Sith. ;)

A gdzie Darth Maul?!

O właśnie zapomniałem o nim dzięki ;). za krótki <br/

Po lekturze Trylogii Bane`a muszę stwierdzić, że nie sposób wytypować jednego najpotężeniejszego Sitha, każdy się w czymś specjalizował np Darth Zannah pokonała Bane`a dzięki Alchemi Sithów.

Dla mnie najpotężniejszy sith to był Ajunta Pall ponieważ stworzył Filozofie sithów oraz Planetę Korriban uznaje się go że stworzył sithów. Moim zdaniem jest mało o nim informacji bo jak by go dali to by z nim ani Najwięksi jedi ani inni Lordowie nie mieli by szans umiał używać pełnej alchemi nie mówiąc że używał pełnej ciemnej mocy.